Koand - trochę muszę sprostować... to ona podchodziła do mnie :) Była dziką wiewiórką, ale przychodziła po orzechy... trochę przyzwyczaiłem ją do obiektywu... szkoda tylko, ze zrobiłem jej tak niewiele zdjęć...
Hemera - też tak myślę :) I odważna - straszyła nasze koty, hihi :)
5 komentarzy:
Gratulacje super fotka , ja taką nie mogę się pochwalić , to się nazywa szczęście podejść tak blisko do wiewiórki :) pozdrawiam :)
piękna ruda !
Koand - trochę muszę sprostować...
to ona podchodziła do mnie :)
Była dziką wiewiórką, ale przychodziła po orzechy...
trochę przyzwyczaiłem ją do obiektywu... szkoda tylko, ze zrobiłem jej tak niewiele zdjęć...
Hemera - też tak myślę :)
I odważna - straszyła nasze koty, hihi :)
Chyba ją już widziałam. :)
Jest fantastyczna.
:))))
Tak, wiem, że była tu i tam...
Prześlij komentarz